Hyde park - Humor
Damianos - 24-05-2009, 19:40
CikCiak - 25-05-2009, 20:48
Z funiaste.net:
Betsy miała nadwagę. Mało powiedziane, Betsy była gigantyczna. Żadna dieta, żaden mądrala-magik nie był w stanie jej pomóc. Aż przyjechał do miasta pewien doktor, a jego sława go wyprzedzała. Betsy myślała: "Teraz albo nigdy, przecież i tak nie mam nic do stracenia" I zapisała się na wizytę.
Przepis otrzymany od medyka zdumiał ją wielce, albowiem brzmiał następująco:
"Proszę jeść co pani chce, ile pani chce i kiedy pani chce - nie ma żadnych ograniczeń"
Betsy była w szoku. Zarazem zdumiona i uradowana, gdyż było to jak spełnienie
marzeń: jeść i chudnąć. Niestety jeden był tylko warunek, który studził jej zapał.
Mianowicie wszystkie posiłki musiały być spożywane per rectum czyli...
doodbytniczo. "Hmm... trudno" - pomyślała Betsy. Jednak jako naprawdę zdesperowana bez wahania podjęła kurację.
Minęły 3 miesiące i pacjentka pojawiła się ponownie u lekarza. Ale cóż za odmiana!
Szczupła, gibka, ubrana w dopasowane ciuchy, uśmiechnięta - żywa reklama.
Przycupnęła sobie na krzesełku.
Doktor zadał kilka pytań, pogratulował efektu. Po chwili spostrzegł, że kobieta siedzi nieco niespokojnie. Wierci się, kręci, kołysze na boki.
- Czy coś pani dolega? - Spytał z troską - Jakieś problemy z...
- Ach nie, skąd! - Pacjentka zaśmiała się filuternie - Gumę sobie żuję..
Agunia - 26-05-2009, 07:54
Faceci nie chcą oglądać gołych facetów w reklamach męskiej bielizny więc...
http://www.youtube.com/watch?v=CQoU4XA1s6Y
Snaco - 27-05-2009, 09:04
http://img34.imageshack.us/img34/3075/2352g.jpg
http://img34.imageshack.us/img34/4598/2344a.jpg
http://img34.imageshack.us/img34/2153/2331r.jpg
zolteq - 28-05-2009, 18:10
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=S4ZO2FD4pNA
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Agunia - 28-05-2009, 23:18
no to idę dalej czytać jakieś uchwały na jutrzejszy egzamin
Kubaa - 29-05-2009, 13:02
http://www.youtube.com/watch?v=jT3y_BMYTzU
Ella - 29-05-2009, 13:20
Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek.
Założyli się o to, kto pokaże coś efektywniejszego.
Niemiec mówi:
- Dajcie mi 10 sek. i zgaście światło.
Po 10 sek. zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Niemiec oddaje im zegarki.
Rusek mówi:
- Dajcie mi 5 sek. i zgaście światło.
Po 5 sek. zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu się okazuje, ze wszyscy mają pozawiązywane sznurówki.
Polak mówi:
- Dajcie mi 1 sek. i zgaście światło.
Po 1 sek. zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi:
- Panowie, koniec jazdy, ktoś ukradł lokomotywę...
Pani na polskim każe dzieciom opisać, jak wygląda praca dyrektora. Po chwili pyta Jasia: - A ty czemu nic nie piszesz? Na to Jasiu odpowiada: - Czekam na sekretarkę.
Mężczyzna pyta Boga:
-Czemu stworzyłeś kobietę tak piękną?
Na to Bóg:
-Abyś ją kochał.
Mężczyzna pyta znowu:
-Ale dlaczego stworzyłeś ją tak głupią?
Na co Bóg:
-Aby ona pokochała ciebie.
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki: - "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."
A ten dowcip dedykuje Shakirze i Lewadzkiemu
Renatko, zjedz kawałek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Renatko, proszę.
- Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam....
- Żryj ten tort, do cholery! Pierścionek w nim jest głupia, żenić się z Tobą chcę!
- Przyjdziesz na mój ślub?
- Kiedy?
- W piątek.
- Z kim się żenisz?
- Z tobą.
- To przyjdę
Muhammed był znanym ekspertem od dywanów. Przyjaciel poprosił go, aby wycenił mu dywany w sklepie. Za każdy dywan będzie fundował Muhammedowi butelkę wódki. Muhammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka oczy i bardzo pewnie mówi:
- Perski, XVI wiek, 5000 dolarów
- po czym wypija wódkę.
Dotyka drugiego dywanu:
- Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 10 000 dolarów... Wypija kolejną wódkę.
Na drugi dzień budzi się Muhammed w domu, cały poobijany i pyta żonę:
- Kochanie, powiedz mi, ale szczerze, co wczoraj, tak naprawdę, działo się ze mną?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz, w porządku, to, że zapaskudziłeś cały przedpokój, w porządku, to, że załatwiłeś się do umywalki, jeszcze OK, ale kiedy się obok mnie położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś: ,,Stara mata kokosowa, 5 centów - tego już nie wytrzymałam!
- Dlaczego nie przyjechałeś wczoraj na zlot twardzieli?
- Żona mnie nie puściła.
Mężczyzna wyjechał w delegację i mówi koledze:
- Pilnuj mojej żony, a jak mnie zdradzi, to wyrwij jedną sztachetkę z płotu.
Po pewnym czasie wraca do domu a widząc, że jedna sztachetka jest wyrwana, myśli: - "Ten jeden raz to jej wybaczę".
Wchodzi do domu, a żona krzyczy:
- Dobrze, że już wróciłeś, bo co ja tu przeżyłam! Trzy razy nam cały płot sztachetka po sztachetce jakieś łobuzy rozebrały!
- Kochany, nie mówiłam ci tego wcześniej, ale teraz wiem na pewno. Wkrótce będzie nas troje.
- To cudownie! Ale czy jesteś zupełnie pewna?
- Absolutnie. Oto telegram - jutro przyjeżdża moja matka.
Agunia - 31-05-2009, 22:37
Snaco - 01-06-2009, 08:08
http://img154.imageshack....fotkaml6qq3.jpg
http://www.joemonster.org...alny_faceplant_
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.joemonster.org..._sie_nie_spisal
Agunia - 01-06-2009, 18:59
Speedy - 01-06-2009, 21:22
!!! KLIK !!!
skorpion81 - 03-06-2009, 07:28
Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na Ścianę Płaczu.
Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą
żarliwie się modlącego.
Ponieważ jest to dobrym tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje, kiedy mężczyzna konczy modlitwę i pyta:
- Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o co się pan modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi. Idę do domu, piję
filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi.
I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i zrozumienie
między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i
modląc się o te wspaniałe, tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym, k***a, mówił do ściany...
Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpier*** dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
Podczas kursu na skałkach wspina się młoda adeptka razem z instruktorem.
Nagle dziewczyna zaczyna szukać ręką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewczę krzyczy uradowana:
- Mam szparę!!! cała ręka wchodzi!
- Ty się, kurna, nie reklamuj, tylko wspinaj!
Test dzięki któremu można sprawdzić swój poziom upojenia:
Wchodzisz do kibla i...
A) Wyciągasz małego, oddajesz mocz. --> Trzeźwy.
B-U) (niemierzalne ze względu na rozrzut i różnorodność parametrów).
W) Wyciągasz małego, oblewasz pół ściany i sąsiadów --> Jesteś mocno wstawiony, czas zwolnić tempo.
X) Wyciągasz małego, widzisz dwa, więc jednego chowasz. O mały włos a zeszczałbyś się w gacie --> Czas zamówić ostatnią kolejkę, ewentualnie ostatnie dwie.
Y) W prawej dłoni ściskasz lewy kciuk, szczasz w gacie --> Czas do domu.
Z) Etap ekstra - tylko dla championów: batalia o podzielność uwagi - albo sikasz albo stoisz. Wybór należy do ciebie.
Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi. Nagle na
horyzoncie pojawia się nowiutki mercedes i oczywiście smerf go zatrzymuje.
Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownicą siedzi obszarpany śmierdzący
żul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki
obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowe, to mu włosy odrastają.
Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuję czapke i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie to nie zapłacisz mandatu i puszcze cię wolno!
Żul rozpina rozporek, wyciąga zapyziałego ****a i zaczyna sikać. Z tylnego
siedzenia mercedesa słychać histeryczny śmiech:
- O żesz w mordę Za taki numer to ci i mieszkanie kupię!
Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał
od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma
ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal
męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie
przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i
stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W
końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana,
woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dup*, to się zastrzelił!
Centrum Moskwy. Na specjalnej windzie Wańka i Mańka malują wieżowiec. Nagle Wańce zachciało się sikać.
- Mańka, jedziemy na dół, lać mi się chce.
- No co ty? Pół godziny minie, zanim na dół zejdziemy. Lej stąd.
- Ale tam, w dole ludzie łażą.
- Słuchaj, wychyl się jak możesz najbardziej, ja cię przytrzymam. Wtedy trafisz do basenu i będzie okej.
Wańka zgodził się. Jednak gdy tylko zaczął sikać, Mańkę zaswędziało w nosie, nie mógł powstrzymać się od kichnięcia i wypuścił Wańkę, który spadł w dół niczym głaz.
Po trzech latach w jednej z kafejek w Paryżu siedzą sobie trzy kobitki i rozmawiają:
- Najbardziej napaleni faceci są we Włoszech! Jeden taki trzy dni za mną łaził, kwiaty nosił, do knajpy zapraszał...
- Nie - mówi druga. - Najbardziej napaleni są w Meksyku. Jeden Meksykanin łaził za mną cały tydzień, dobierał się do mnie, obłapywał...
- E, co wy tam wiecie - mówi trzecia. - Najbardziej napaleni faceci są w Rosji. Idę sobie kiedyś przez centrum Moskwy i słyszę nad głową jakiś szum. Patrzę, a tam gościu na mnie leci, rozporek rozpięty, oczy wybałuszone, trzyma się za członka i krzyczy: "Kuuurrrrr***aaaa!"
Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa. Dochodzą do rzeki bez mostu
-Co tu zrobić? - mówi jeden.
-Wiem! Ja zapalę latarkę, tak żeby światło było nad wodą, wtedy przejdziesz po świetle na drugą stronę!
-Pogrzało cię? Też wymyśliłeś! Ty zgasisz latarkę, a ja spadnę!
Biegnie sobie zajączek przez las, nagle widzi lisa. Podbiega do niego i mówi:
- Siema lis.
- Siema bóbr - odpowiada lis.
Zając trochę poirytowany, mówi:
-Nie jestem bobrem.
-Oj jesteś, jesteś - mówi lis.
-Chodźmy do wilka on będzie wiedział kim jestem - mówi zając. Pobiegli więc przez las do jamy wilka. Podbiegają do niego i mówią:
-Siema wilk.
-Siema bobry.
-Nie jesteśmy bobrami!!!! - odpowiedzieli zając i lis wkurzeni.
-Idźmy do sowy, ona jest mądra będzie widziała że nie jesteśmy bobrami.
Więc pobiegli razem z wilkiem przez las do domku sowy. Sowa widzi ich już z daleka.
-Siema sowa - mówią.
-Siema bobry.
To już ich wkurzyło niemiłosiernie. Wzięli ze sobą sowę i mówią
-Biegniemy do niedzwiedzia. On jest najstarszy, najmądrzejszy, powie nam że nie jesteśmy bobrami.
Pomknęła więc cała zgraja leśnych zwierzaków przez cały las. Podbiegają do niedzwiedzia:
-Siema niedzwiedź.
-No siema zając - odpowiada niedźwiedź - Co ty tu robisz z tymi wszystkimi bobrami...?
Żona mówi do męża:
- Ale ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma...
Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę,
zająłbyś drugie miejsce!
Mąż: - Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła!
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta,
jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zażartować:
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj?
Na ławce w londyńskim parku siedzi dystyngowana, dobrze ubrana i zadbana kobieta, czytając z zainteresowaniem jakąś książkę. W pewnym momencie dosiada się brudny, zapuszczony kloszard i z zatłuszczonej gazety zaczyna wyciągać nadgryzioną kanapkę.
- Może się pani poczęstuje? - pyta.
- Nie, dziękuję! - odpowiada zniesmaczona kobieta.
Po skonsumowaniu kanapki, kloszard grzebie w pobliskim śmietniku i wyciąga z niego batonik czekoladowy, lekko już zazieleniały.
- A może coś słodkiego? - pyta.
- Nie, dziękuję! - ostrym głosem odpowiada kobieta.
- Mniemam, iż na laseczkę też nie mogę liczyć...? - zagaduje kloszard.
Gdy mężczyzna i kobieta zatną się w rękę
ONA
1. Myśli "au"
2. Wkłada palec do buzi by krew nie kapała na dywan
3. Drugą ręką sięga po plaster. Przykleja.
4. Idzie dalej.
ON
1. wrzeszczy " k****"
2. Odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi.
3. Woła o pomoc.
4 ( w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi0
5. musi usiąść bo nagle dziwnie się poczuł ( w tym czasie przychdzi ona)
6. Łamiącym głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki
7. odmawia przyklejenia plastra bo na taką rane jest stanowczo z amały.
8. Potajemnie sprawdza w encyklopedi zdrwia, ile krwi może stracić dorosły
człowiek. ( ona w tym czasie leci do apteki po większuy plaster0
9. Z mężną miną znosi przyklejanie plastra
10. Prosi o duży stek na kolację, zeby przyspieszyć tworzenie się czerwonych
krwinek
11. Ostrożnie kładzie nogi na stoliku ( W tym czsie ona smaży mu stek)
12. Stwierdza, że przydało by się parę piw, aby uśmierzyc ból.
13. Odkleja plaster, zeby sprawdzić czy rana jeszce krwawi ( w tym czasie ona
jedzie na stacje benzynową po piwo)
14. Tak długo kombinuje przuy plastrze, że rana znów zaczęła kwawić
15. Zarzuca jej ,że nie umie opatrzyć rany
16. Wzdycha i jęczy, kiedy ona odkleja stary i przykleja nowy plaster.
17. Stwierdza, ż musi dziś wieczorem zrezygnować z tenisa, ale całkiem
przypadkiem w TV leci mecz Pucharueuropy w piłce nożnej ( tym czasie ona trze
plamę na dywanie)
18. W nocy kilka razy wstaj, aby sprawdzić, czy nie wdało się zakażenie.
19. Z tego powodu jest następnego dnia zmęczony i podrażniony.
20. Zwalnia się z pracy 2 godziny wcześniej , aby potwierdzić, że nie wdało się
zakażenie.
21. W pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki.
22. Prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa sie jej współczuciem.
23. Podniesiony na duchu idzie wieczorwm z kolegoami na piwo i na pytanie: " Co
się stało/ " odpowiada " DROBIAZG NIE MA O CZYM MÓWIĆ."
[ Dodano: 03-06-2009, 08:52 ]
- Jakie jest podobieństwo między wigwamem, a linuksem?
- No windows, no gates, Apache inside.
W internecie pojawił się nowy wirus napisany przez hakerów zanzibarskich. Przenika on do poczty elektronicznej i zjada małpę w adresie.
Nowa akcja Microsoftu: donieś na 10 użytkowników pirackich kopii, dostaniesz licencję gratis. Zrób to, zanim zrobi to twój sąsiad...
- Jakie są idealne wymiary kobiety informatyka?
- 1024 x 768.
Złota myśl informatyka:
"Dziewczyny są dla frajerow którzy nie potrafią sobie ściągnąć pornosa z
netu".
Spam - jedyna rzecz którą na pewno dostaniesz pod choinkę.
Wysprzątane mieszkanie to znak, że komputer jest zepsuty.
- Co mówi informatyk do żony na zakończenie kłótni?
- a href="do kuchni"
Jak zająć programistę?
- Przeczytaj zdanie poniżej.
- Przeczytaj zdanie powyżej.
Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale tamte mówia, że jest konsultantem.
Pati - 03-06-2009, 08:05
Co można odszukać na innych forach motoryzacyjnych:
Lamborghini Forum:
- Powietrze świszcze pod uszczelkami szyb przy 330 km/h, czy to normalne?!
MX-5 Forum:
- Jakiś bydlak w VW Tuaregu przejechał dzisiaj nade mną!
Porsche-Cayenne-Forum:
- Zużycie paliwa niebezpiecznie spadło poniżej 40L/100km - czyżby coś nie tak z silnikiem?
Mazda MX-5 Forum:
- Czy właściwie nie jest głupio jeździć babskim autem ?
Viper-Forum:
- Wessało mi smarta do kolektora wlotowego, jak go wyciągnąć?
Seat Marbella Forum:
- He he dzisiaj dogoniłem ciężarówkę!
Honda-Forum:
- Moja Integra przestaje się kręcić na 9000 obrotów, czyżby coś z silnikiem ?
Bentley Forum
- Użyłem dziś popielniczki,gdzie dostane nowa?
Cadillac forum
- Wczoraj bylem na bingo i nie moglem tyłem zaparkować.
Honda Accord forum
- Mama dała mi właśnie to auto. Gdzie dostanę tanie 18 calowe aluśki ?
Porsche forum
- Złapałem właśnie kapcia, czy lepiej oddać auto w rozliczeniu, czy sprzedawać na własną rękę ?
Ford 2.3 forum
- Pomocy! Wymieniłem już wszystko i dalej nie startuje!
Jaguar Forum
- Gdzie wbudować dodatkowy zbiornik oleju, aby wyrównać braki z powodu wycieków ?
Twingo-Forum
- Brewki z prawdziwego końskiego włosia (Zdjecia)
Fiat-Forum
- Czy poza warsztatem jest jeszcze jakiś inny świat ?
Lexus-Forum
- Gdzie dostane tylne światła w stylu VW?
Renault-Forum:
- Odsprzedam kartę miesięczną na autobus. Samochód naprawili wcześniej niż oczekiwałem
Honda CRX Forum:
- Pomocy, jak się otwiera pasy bezpieczeństwa? Kończy mi sie prąd w notebooku....
TDI Forum
- Pomocy, sportowy wydech nie daje odpowiedniego dźwieku!
Bora Forum
- Kto ma numery części od Passata, co pasuje?
Golf Forum
- Pasuje W8 Motor do 1,6?
Polo Forum
- Wreszcie skróciłem sprężyny zawieszenia, ale mikrofon w McDrive teraz za wysoko!
Audi A6 TDI-Forum
- Gdzie jest wlew paliwa?
VW-Forum
- Jak zrobić mojego Polo 1.0 żeby był glośniejszy?
Audi A8 Forum
- Gdzie naprawiają Rolexy?
Opel Forum:
- Moja corsa nie rdzewieje (NAPRAWDĘ) (Temat zablokowany przez admina).
Opel Forum:
- Hammerite, czy pomoże?
Omega Forum
- Odleciał mi wentylator, gdzie szukać?
Manta Forum
- Pomuszcie ,polycjnty muwiom ze musze do djagnozdy, co to jezd
Calibra Forum
- Który spojler wybrać? (Link)
MB 190D Forum
- Sprzedałem auto na allegro, kupujący zagraniczniak, zna ktoś Kiswahilli?
Mercedes C-Klasse Forum:
- W niedziele padało i w drodze do kościoła auto zrobiło sie mokre, co robić?
BMW M3 Forum:
- Gdzie do ciężkiej cholery dostane lusterka od Golfa3 ?
BMW 3er E36-Forum:
- Gdzie stoją najlepsze laski?
BMW M5
- Pomocy, coś wprowadziłem do programu i nie mogę teraz wyjść do menu!
McLaren Forum
- Czy opony od Ferrari będą pasować?
Trabant forum
- Ranking najlepszych taśm klejących.
Wartburg forum
- Wasze najdłuższe przejazdy na wolnobiegu
Alfa Romeo forum:
- To o której spotykamy się w warsztacie?
Subaru Libero Forum
- Gdzie w ogóle dostać części?
Lancer forum
-Na plejce mi lepiej szło..
Lamborghini forum-
Gdzie dostanę drzwi a' la civic doors?
STI Forum:
"Ile mi doda kucyków jeśli zmienie żarówki na neony?"
Bmw M3 forum-
Gdzie można kupić lusterka a' la cali style?
Forum Subaru Legacy.
-A jednak tylko Impreza sie nie psuje.
Forum Subaru Impreza.
-to chyba Forester jest bardziej niezawodny.
Forum Subaru Forester.
-Legacy to napewno mniej kosztuje utrzymac.
Forum Forda Escorta:
- Escort 93r to już 15. generacja czy jeszcze 14. Facelift?
Forum BMW:
-Czy opony 235/40/17 nie będą za wąskie?
Forum Golf III
Kupię znaczek fał er sześć 1.4
Forum tds
Pali na dotyk i nie kopci. Co się mogło zepsuć?
Forum calibry
Ile koni doda mi sportowa końcówka wydechowa z allegro za 30 zł [z przestyłką]
Forum Golf II-
Jak odpalam silnik, to słychać takie "kle kle kle kle kle..."- co to, do cholery, może być? Mam 1.6 Td)
Forum Imprezy STi-
Ile zwiększy się przyspieszenie do setki w mojej imprezie, gdy założę sportową gałkę do skrzyni biegów? Aha, silnik 1.6 LPG.
Forum BMW Mpałer
Ile więcej poleci moja e36 316, jak założę na tylną szybę blendę? [daszek]
===================================================
Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi
(mężczyźnie) kwiaty.
Kierownik zdumiony:
Co pan, przecież to Dzień Kobiet!
- No wiem, ale pomyślałem że przyniosę panu, bo z pana taka k urwa.
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest ? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co?! Czym to się objawia?!
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej du py do pracy...
Champignon management: pracowników należy traktować jak pieczarki:
- trzymać w ciemnym pomieszczeniu,
- od czasu do czasu obrzucić gó wnem,
- jak któryś wystawi łeb - uciąć!
Szef do pracownika:
- Miarka się przebrała, zwalniam pana!
- Zwalniam? Jestem naprawdę mile zaskoczony szefie, bo zawsze myślałem, że
niewolników się sprzedaje!
- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Ku rwa, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem.
Snaco - 04-06-2009, 07:23
Na dorocznej konferencji poświęconej naukowym metodom rozwiązywania spraw kryminalnych, prezydent organizacji AAFS, Dr. Don Harper Mills, zadziwił słuchaczy opowieścią o najdziwniejszym przypadku, dotyczącym kwalifikacji prawnej i przyczyny śmierci, z jakim przyszło mu się spotkać:
23 marca 1994, koroner badał ciało młodego chłopaka - Ronalda Opus - i stwierdził, że bezpośrednią przyczyną zgonu była rana postrzałowa głowy. Jednak według świadków denat skoczył z 10 piętra budynku chcąc popełnić samobójstwo. Zostawił on list pożegnalny, w którym wyjaśnił przyczyny swojej decyzji, a którego autentyczność potwierdzono po dokładnym zbadaniu.
W chwili oddania skoku, gdy był na wysokości 9-go piętra, w jednym z mieszkań nastąpił wystrzał ze strzelby - kula przebiła szybę i trafiła Ronalda prosto w głowę powodując jego natychmiastową śmierć. Ani strzelający, ani Ronald nie wiedzieli, że tuż poniżej 8-go piętra zamocowana była siatka ochraniająca pracujących na wysokości robotników przed niespodziewanym upadkiem - czyli Ronaldowi nie udałoby się popełnić samobójstwa - siatka by go zatrzymała.
Zwyczajowo - kontynuował dr Mills - osoba, która próbuje popełnić samobójstwo i osiąga swój efekt nawet innym sposobem niż to sobie zaplanowała nadal jest uważana za przypadek samobójstwa. Jednak w przypadku pana Opus'a mamy do czynienia z nieco inną sytuacją - został on śmiertelnie postrzelony podczas skoku z dziesiątego piętra, który normalnie zakonczyby się jego śmiercią, jednak z powodu siatki, nie udałoby mu się popełnić samobójstwa - dlatego też koroner uznał, że w tym przypadku należy sprawę traktować jako morderstwo.
Śledztwo wykazało, że pokój na 9-tym piętrze, z którego oddano strzał zamieszkany był przez starsze małżeństwo, które właśnie w tym momencie się kłóciło, a mężczyzna groził żonie bronią. Był on tak zdenerwowany, że pociągnął za spust, ale nie trafił w żonę, a kula ugodziła padającego Rolanda. Kiedy ktoś zamierza zabić osobę A, ale zabija osobę B jest winny morderstwaosoby B. Gdy mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa, zarówno on jak i żona byli zszokowani. Oboje stwierdzili, że myśleli, że broń była nie naładowana. Mężczyzna twierdził, że ma taki nawyk, że podczas kłótni grozi żonie nie nabitą bronią, ale nigdy nie miał zamiaru jej zabić, czy zranić. Dlatego śmierć Rolanda powinna zostać uznana za wypadek - ze względu na fakt,że broń była przypadkowo naładowana.
Dalsze śledztwo ujawniło świadka, który widział jak syn starszej pary ładował nieszczęsną broń kilka tygodni przed zdarzeniem. Okazało się, że kobieta odmówiła synowi wsparcia finansowego gdy poprosił ją o pieniądze na usunięcie ciąży swojej 16-stoletniej dziewczyny, a ten, znając zwyczaj grożenia bronią przez ojca, naładował strzelbę w nadziei, że matka zostanie zastrzelona. W takiej sytuacji sprawa znów stała się sprawą o morderstwo Ronalda Opus. I tu następuje najciekawsza część opowieści:
W śledztwie okazało się, że synem małżeństwa był właśnie Ronald Opus!
Ciąża dziewczyny, brak środków finansowych i nieudana próba zemsty na matce spowodowała, że chłopak zdecydował się na samobójczy skok z dachu budynku. Skok ten został przerwany strzałem w głowę ze strzelby, którą sam naładował w nadziei, że zginie jego matka. I tak dochodzimy do ostatecznego zamknięcia sprawy - uznanej w efekcie za udaną próbę samobójstwa.
--------------------------------------------------------------------
Wjechał facet autem na parking niestrzeżony, ustawił, lecz odchodząc włożył za wycieraczkę karteczkę z napisem: "Radia brak". Po powrocie na miejscu auta znajduje tylko karteczkę zapisaną innym tekstem:
"Nic nie szkodzi...założę swoje."
--------------------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/wa...feature=related
[ Dodano: 04-06-2009, 14:27 ]
http://www.youtube.com/watch?v=cwvVh0_ZelI
|
|
|