Hyde park - Mandaty
Dietih - 14-02-2010, 20:30
są tam jakieś "widełki", np. od 200 do 300zł, i jak się ładnie uśmiechniesz do panów (czasami wypisują to panie policjantki/strażniczki ) i będziesz miły, to pewnie dostaniesz tą niższą kwotę, a punkty to chyba zawsze jest określone sztywno bez widełek.
a tak na marginesie:
http://www.gs24.pl/apps/p...REGION/52324140
http://www.sfora.pl/W-zim...oradarow-a16826
Pusia - 15-02-2010, 09:09
Ale jak mu przyjdzie zdjęcie i wezwanie do zapłaty to do kogo ma się uśmiechać ?
Do pani na poczcie ?
Dietih - 15-02-2010, 09:33
mandaty nie przychodzą pocztą, tylko wezwania do osobistego stawiennictwa po odbiór mandatu, ale jeśli chcesz to możesz uśmiechać sie do kazdego, nikt Ci tego nie zabroni
Anonymous - 15-02-2010, 14:33
jak poczta gotowy mandat dostal?
to jakas bzdura jak dla mnie, pierw musza ustalic z wlascicielem auta kto wogole kierowal
cobraswiecie - 15-02-2010, 14:44
To racja;)Najpierw wzywają właściciela-kto kierował i wtedy za ładny uśmiech i okazanie skruchy dostanie się mniejszy mandat;)
Szpitalniak - 15-02-2010, 14:59
lewadzki napisał/a: | jak poczta gotowy mandat dostal?
to jakas bzdura jak dla mnie, pierw musza ustalic z wlascicielem auta kto wogole kierowal |
Rozumiem. Kumpel mieszka poza Bydgoszcza. Wiem, ze tak powinno byc. U niego dostal stary. Czyli wlasciciel auta. Byc moze pomysleli, ze sam przyjdzie wytlumaczyc ze to syn. Ale wzial juz to na siebie. Nie jestem w stanie Ci tego udowodnic. Tak bylo, bo sam widzialem zdjecie i dane 'zbira'
Dietih - 15-02-2010, 17:36
Szpitalniaku, ale widziałeś tam na pewno mandat czy tylko zdjęcie ?
bo to , że przysyłają zdjęcie wraz z danym właściciela to pewniak,
mi strażacy przysłali właśnie zdjęcie, dane właściciela i wezwanie na audiencję celem nałożenia mandatu ( a właściwie jego przyjęcia)
pozdro
Szpitalniak - 15-02-2010, 17:53
Hm wiec tak: Zdjecie i jakies papierzyska + mandat sam. Nie upieram sie przy swoim. W kazdym razie mowil ze IDZIE to zalatwic. A mandat juz byl. Wiec nie szedl 2 razy na pewno.
kolargol - 23-03-2010, 22:13
ja trochę z innej beczki:
a mianowicie dostałem mandat za brak biletu parkingowego w strefie płatnego parkowania. Próbowałem go kupić ale parkomat nie wydawał biletów. Sprawdziłem jeszcze dwa inne parkomaty na drugim końcu ulicy i było to samo-żaden nie wydawał biletów. Byłem i tak już spóźniony więc zostawiłem samochód bez biletu. Oczywiście po powrocie czekał już na mnie mandacik (notabene wypisany po 5 minutach od opuszczenia samochodu ). Czy jest sens się odwoływać od mandatu? Próbował ktoś? Skoro żaden z najbliższych parkomatów nie wydawał biletów to chyba nie mam obowiązku zwiedzania całego miasta w celu znalezienia tego działającego?
Opoya - 24-03-2010, 02:32
Chyba odwołanie się nic nie da. Z własnego doświadczenia - raz parkomat "ukradł" mi pieniądze, nie wydając biletu. Zadzwoniłam pod nr podany na parkomacie opisując sytuację i mówiąc który samochód jest mój. Oczywiście nie czekałam na przyjazd ekipy, tylko sobie poszłam. Po powrocie za wycieraczką zastałam bilet parkingowy z ręcznie dopisanymi godzinami postoju oraz nr rejestracyjnym i dopiskiem "awaria parkomatu". Drugi raz dwa parkomaty nie działały. Znów zadzwoniłam, zgłosiłam awarię i poszłam. Tym razem nie było biletu (ale może np. ktoś zabrał?), ale mandatu też nie.
Dlatego uważam, że nie zgłaszając problemów z zakupem biletu, nie masz jak udowodnić, że parkometry nie działały.
Snaco - 24-03-2010, 07:32
Myślę że jakiś zapis jest. One nie żyją własnym życiem. Na pewno jest gdzieś zapis że tego i tego dnia została usunięta awaria automatu...
Anonymous - 24-03-2010, 15:57
ja kiedys nie wrzucilem celowo bo powiedzialem ze za stanie na trawie nie bede placil ( trawa wlaczona do strefy parkowania, porazka jakas ) ioczywiscie po 10 min za szyba mandacik
wybralem sie do biura, poklocilem sie troche z panem, stwierdzil ze maja prawo tam wpisywac mandaty, i moge miec anulowany ten mandat jak pojde wykupie calodniowy bilet i wroce z nim do biura.
zrobilem jak kazal ( kosztowalo mnie to nieco ponad 5zl ) i mandacik anulowano
kolargol - 24-03-2010, 19:35
napisałem reklamacje i zaniosłem dzisiaj. okazało się że mieli telefon od innych osób, że nie działały te parkomaty po 15 więc przyjęli odwołanie i teraz czekam 7 dni na rozpatrzenie
Opoya - 24-03-2010, 23:45
No to gratuluję, jak widać warto dzwonić i zgłaszać problem. Dobrze, że inni tak zrobili.
nomka - 28-04-2010, 12:31
Dochodzę do wniosku, że kupiłam sobie niewłaściwy samochód... każdy policjant, którego ostatnio spotykam chce go sobie z bliska obejrzeć...
Gdy jeździłam pumą nigdy nie dostałam żadnego mandatu!!
jakieś 3 tygodnie temu za komórkę - 200zł i 0pkt
Wczoraj natomiast śledziło mnie nieoznakowane mondeo z kamerą
Przekroczenie prędkości o 37km i przejazd na czerwonym świetle (żeby nie było - próbowałam hamować, ale z ciężarówką na pasie obok robiącą to samo w czasie deszczu, zrezygnowałam i nad głową strzeliło mi czerwone... )
W sumie 14 punktów...
Ale wiecie co? Wywinęłam się na początek odpuścił mi czerwone światło, bo uznał, że ok, mam rację, mogło być niebezpiecznie ale przekroczenie prędkości wymagało większych negocjacji... na ostateczne pytanie pana policjanta "no i co ja mam teraz z panią zrobić?" powiedziałam mu - uśmiechnąć się do mnie, oddać dokumenty i powiedzieć żebym była już grzeczna... i puścił mnie Cud normalnie cud!!!!
|
|
|