Hyde park - Zaułek motocyklowy
Anonymous - 23-07-2013, 17:27
Dobra panowie i panie, bo nastala tu cisza.
Smigacie cos? Jakies zmiany w sprzecie?
Ja oficjalnie sie witam. W garazu zamiast R6 zaparkowalo ZX6R.
wiertło - 23-07-2013, 20:31
u mnie było kilka motocykli od roku jest Honda 1000RR 2005r mało się teraz śmiga bo spędzam czas przy Pumce
Anonymous - 23-07-2013, 21:45
Calkiem calkiem fajne.
Jaka masz tam moc, wage? Dawaj foty, ja swoje wrzuce w ok. Weekendu.
Dukes - 23-07-2013, 22:20
To i ja się pochwalę swoim sprzętem
Jest to motorower Żak z 1962 roku, którego całkowicie odrestaurowałem i zarejestrowałem jak pojazd zabytkowy*
Poniżej jeszcze link do filmiku z cyklu jak to się zaczęło:
http://www.youtube.com/watch?v=g-0aTbYBG-o
Drugim moim pojazdem była (sprzedana wiosną tego roku) Jawa 50 typ 20 czyli z polskiego na nasze kaczka, panercka Fajny sprzęcik, również zrobiony na igiełkę
I kolejny filmik
http://www.youtube.com/watch?v=4Z4MXd-wegI
* informacja do dociekliwych
dla motorowerów rejestrowanych jak pojazd zabytkowy niestety nie przewidziano żółtych tabliczek rejestracyjnych, stąd tabliczka jest normalna, za to w dowodzie rejestracyjnym widnieje adnotacja "POJAZD ZABYTKOWY" oraz bezterminowy przegląd techniczny
wiertło - 23-07-2013, 22:22 Temat postu: Moja Hania :) Moc koło 175km.Waga około 180kg na sucho. Została troszkę ubrana w pół klatkę wydech itp.
Oto moja czarna kocica
wiertło - 23-07-2013, 22:33
Dukes, szacun dla Ciebie robota pierwsza klasa !!!! pięknie komarki odnowiłeś
Dukes - 19-01-2014, 15:05
Wczoraj z tatą kupiliśmy kolejną legendę PRLu
Barbara3121958 - 26-01-2014, 20:15
Dukes, jestem pełna podziwu dla Twojej pasji. Kiedy zaczęła się moja miłość do motoryzacji właśnie były to motocykle. W 1977 kupiłam WSK 175 Kobuz. Jak na tamte lata był to śliczny egzemplarz. Przez 8 lat służył mi niezawodnie. Wspólnie z przyjacielem też pasjonatem motoryzacji majsterkowaliśmy przy swoich cudeńkach, a potem ruszaliśmy w Polskę. To były dopiero czasy. Pozdrowionka!
Red1989 - 25-06-2014, 19:58
oooo widzę nie jestem sam;D
tusia8510 - 01-07-2014, 20:38
Mam pytanie do znawców tematu motocyklowego. Chcę nabyć coś do nauki, najlepiej najbardziej zbliżonego do Suzuki Gladiusa (650), na którym się zdaje egzamin. I jak na razie obczajam Suzuki GS500 , ale wydaje mi się zdecydowanie za mała. Druga opcja to Suzuki SV650. Nie chce nic "ładnego", chodzi tylko o coś na początek, żeby obyć się z ciężkim - jak Gladius - motocyklem. Jakieś rady? Może ktoś ma coś w tym stylu na sprzedaż, w atrakcyjnej cenie ofc
wiertło - 01-07-2014, 21:24
Jak dla mnie spora pojemność jak na sam początek. Do nauki i jeżdżenia polecam cbr 125
. Chodzi mi tu o same gabaryty i pojemność żeby się oswoić a później myśleć dalej nie rzucać się na głęboką wodę .
tusia8510 - 01-07-2014, 21:39
Kilka razy jeździłam na wsce, dwie godziny na 250 a na kursie mam Gladiusa 650. Teraz się zdaje na nim właśnie, więc chcę czy nie chcę muszę na takim jeździć. Optymalna (dla mnie) wydaje mi się ta gs500 tylko obawiam się, że jest zdecydowanie za mała w stosunku do Gladiusa i czy nie bd to duża dysproporcja w stosunku do niego. Gladius IMO jest szerszy i chyba jakieś 30kg cięższy, może i więcej.
wiertło - 01-07-2014, 21:48
No to już coś zawsze można podjechać do kogoś kto ma na sprzedanie GS i się przejechać będzie pasowało to brać. Ja osobiście na tym jeździłem sprzęt fajny wygodny.
tusia8510 - 01-07-2014, 21:54
Wiesz, ja się nie znam. Dopiero zaczynam zabawę z motocyklami. Uważam, że 20 godzin kursu, tym bardziej teraz, na 650tce to zdecydowanie za mało. Dlatego chcę coś na czym bd mogła sama się podszkolić. Zamontuje gmole i crash pady w razie wu, mam prawie pod domem na boisku szkolnym jakiś stary plac do nauki jazdy na moto. Wieczorkami bym tam pośmigała. Wydaje mi się to rozsądne zanim wyjadę na ulicę. Tylko chciałabym zasięgnąć rady czy np. taki GS500 ma sens jeśli zdaje się na 650 Gladiusie.
Później ten motocykl zostałby do jazdy w oczekiwaniu na coś bardziej docelowego.
wiertło - 01-07-2014, 22:12
Rozumiem Cie taki GS500 na początek to świat jak na sam początek ja zaczynałem od aprili sr50 później cbr 125 cbr 600 cbr 929 i 1000rr i tak czasem noga sie powinie. Musisz wsiąść tez pod uwagę piach i inne dziadostwo na drodze jak koło sie uśliźnie żeby moto opanować lub jak ktoś pod koła wylezie lub wyjedzie.
|
|
|