Yojimbo - 17-03-2015, 23:04 Do tego trzeba mieć torxa z wpustem. Ot cała filozofia  W castoramie można takie kupić.
sharky - 18-03-2015, 15:21 No tak trzeba ale zauważ, że jedna śrubka jest zalana czymś czarnym i tu torx z dziurką nie pomoże, bo w ogóle go tam nie wsadzisz. Trzeba najpierw wydłubać to czarne. To jest chyba coś w rodzaju plomby, jeżeli jest to wydłubane i śrubka jest "czysta" to znak, że ktoś rozkręcał przepływomierz. Yojimbo - 22-03-2015, 22:43 Do wydłubania tej plomby przydaje się zestaw "haczyków" do oringów 
Darkdog89 - 23-03-2015, 21:00 A ja wyczyściłem wczoraj wszystko ładnie pięknie wsiadam jadę wszystko gra. A dziś mi obroty falują samochód zrywa się w dziwny sposób lub traci na mocy a jak dojeżdżam do skrzyżowania i sie zatrzymuje to obroty spadają poniżej 500 i samochód gaśnie. Sprawdzony błędów żadnych nie było. Jakiś pomysł? leman - 24-03-2015, 11:11 Darkdog89,sumienna i porządna "samoadaptacja" 
(zmieniłeś warunki spalania, to powiedz o tym pumie )
Darkdog89 - 24-03-2015, 11:40 Czyli porządny reset ? Rozumiem rozłączyć kleme "+" odczekać 30 minut podłączyć poczekać aż obroty się ustabilizują i pojeździć co najmniej 8 km ? [ Dodano: 24-03-2015, 17:13 ] Jak mówiłem tak zrobiłem i nie pomogło jakies pomysły ? Dukes - 24-03-2015, 18:58 TIS podaje trochę inną procedurę adaptacji, po rozłączeniu klemy i odczekaniu 30 minut lub ręcznym wykasowaniu pamięci przez OBD należy uruchomić silnik i poczekać 3 minuty lub do osiągnięcia temperatury roboczej, wsiąść do auta i utrzymać obroty silnika 1200 RPM przez około 2 minuty, a następnie przejechać się ~8 km, przynajmniej ja tak zrozumiałem
Darkdog89 - 24-03-2015, 23:50 Jeszcze jedno głupie pytanie samoadapacje robimy na zimnym silniku bo już zgłupiałem ? screen - 25-03-2015, 07:53 Silnik i tak wystygnie (lub prawie)przez te 30 minut. Ja robiłem samoadaptacje na zimnym. Darkdog89 - 25-03-2015, 09:35 No wiem ale coś mi tam nie gra dziś odłączę klemy na noc i jutro rano zrobię samoadaptacje. |
||||||||
