Hyde park - Mandaty
ivek - 22-09-2009, 19:37
Piotrek_W
po 1 nie cytuje się poprzedniej wypowiedzi
po 2 to nie była groźba tylko zwrócenie uwagi
Anonymous - 22-09-2009, 19:52
160km/50, dla mnie jesteś potencjalnym mordercą. Nie masz żadnych szans na wyhamowanie a tym bardziej ominięcie jakiejś przeszkody, np. człowieka. Dorośnij trochę. Nie jestem święty i też mam kilka grzeszków na koncie. Co innego jest jechać 200km/h na autostradzie lub obwodnicy, a co innego 160km/h w terenie zabudowanym. Myśli czasami za kółkiem, zanim znowu zrobisz coś głupiego.
ivek - 22-09-2009, 19:57
Piotek przeczytaj regulamin bo zaraz wejdzie jakis moderator i on dopiero ci zwroci uwage
Zacharasz rowniez podobnie mysle to jest myslenie kamikadze
Anonymous - 22-09-2009, 20:15
nie rozumie dlaczego nie cytować w końcu jak cytujesz to wiadomo o co chodzi, nie trzeba przepisywać, ale mniejsza o to. Jeżeli chodzi o ograniczenie do 50km/h to była to dwupasmówka (bielsko - obwodnica na Viene) a ograniczenie do 50 dlatego że były światła (wtedy zielone) ..........
Pusia - 22-09-2009, 21:26
Zahariash napisał/a: | dla mnie jesteś potencjalnym mordercą | tak samo jak i inni użytkownicy dróg, kiedyś wracając do domu widziałem wypadek, myślałem że trafiły się 2 tiry z bliska dopiero dostrzegłem że pomiędzy nimi jest osobowy. jeden cofał drugi dojeżdżał do świateł.(Markko)
zolteq - 23-09-2009, 10:07
A komu z nas nie zdarzyło się jechać 160km/h w terenie zabudowanym ? Odpowiedzcie szczerze...
Pusia - 23-09-2009, 13:41
mi się nie zdarzyło
zolteq - 23-09-2009, 13:59
Pusia, tak zupełnie ani razu ? ...to może złą prędkość wpisałem ...albo inaczej, komu się nie zdarzyło jechać w przedziale od 120 - 170 w terenie zabudowanym? Heh...
Pusia - 23-09-2009, 15:26
120 może tak, ale nie więcej.
ivek - 23-09-2009, 16:05
ja jechałem ale w sumie jak karetka w terenie zabudowanym ale bez zabudowania bo kupel złamał nogę a na pogotowiu powiedziała babka ze niech dojdzie jakoś bo ona karetki do głupoty nie wyśle
Kolin - 23-09-2009, 16:57
Ja miałem jakieś 150-170 w zabudowanym. Przeważnie na spotach tak mamy w nocy jak Latami Hankami puste drogi nowy asfalt i lecimy od świateł do świateł.
Dla mnie jazda po mieście na dobrych szerokich drogach 100km/h jest bezpieczniejsza niż wszyscy się ślimaczą 50 tką, gdzie po chwili połowa ludzi się denerwuje i zaczyna wariować z pasa na pas. Co do Hamownia i omijania przeszkody w razie "W" to prawda jest tak że rzadko się udaje wyhamować lub ominąć tą przeszkodę nawet jak jedziemy wolno.
Wracając do Tematu od Bardzo brzydkiej strażniczki miejskiej i mądrej dostałem mandat 100 zł i 1 PKT generalnie za to że zaparkowałem na chwilę żeby wysadzić żonę do pracy ok 7 metrów przed pasami gdzie pani powiedziała że jest 10. Pan przede mną również dostał 100. Nie chciało mi się już kłócić o te 3 metry na jej oko, ponieważ miała zbyt wredna twarz i była gotowa coś dalej wymyślić [/code]
Pusia - 23-09-2009, 19:38
Baba nigdy nie odpuści
Anonymous - 23-09-2009, 21:45
Może weźmiecie mnie za starego mohera, ale w temacie "MANDATY" liczyłem, że będziemy opisywać swoje przygody z "władzą" a nie chwalić się swoimi "wyczynami" za kierownicą. Jeśli jednak tak, to ok. Też kiedyś byłem młody-gniewny. Możecie wierzyć lub nie, ale wiem jak to jest jak gonią cię cztery radiowozy na kogutach, rzucają na glebę, przeszukują samochód a na końcu pytają się jak się nazywasz i czemu uciekałeś przed policją. Wiem też jak to jest widzieć wymierzoną w swoją stronę broń. Nie będę wdawał się w szczegóły, gdyż nie uważam że jest to temat do dumy. Młodość musi się wyszaleć, to prawda, jednak pod warunkiem że nie robimy nikomu krzywdy.
zolteq - 24-09-2009, 07:48
Snaco, w sumie to się z Wami zgadzam
...ktoś dostał ostatnio znowu jakiś mandat ?
Noalan - 24-09-2009, 18:58
Ja 100zł i 1pkt.
Cytuję: "Postój pojazdu na postoju taxi."
I miałbym blokadę, gdybym nie dobiegł do auta za w czasu, bo już się mieli zbierać...
|
|
|