Elektryka i oświetlenie - Ksenonowe światła w Pumie
Słoodzik - 17-10-2008, 15:34
Paola wyluzuj. Przecież o tym wiemy, że nasze xeny są nielegalne i co za to grozi.
Może Martunia o tym nie wiedziała
robertpuma1910 - 17-10-2008, 15:46
Paola napisał/a: | Poza tym tak jak pisze robertpuma1910 tak naprawdę to nie wiadomo jak to jest z tą legalnością. |
Opoya napisał/a: | Pisałam o samopoziomowaniu i spryskiwaczach w tym temacie dwa razy. Ale zacytuję:
Cytat: | Otóż spryskiwacze i układ samopoziomujący musi mieć ten samochód, który fabrycznie wyposażany był w ksenony. W przypadku Pumek ten zapis nie obowiązuje, bo Puma nigdy nie miała fabrycznych ksenonów. Ale cały zestaw musi mieć homologację. |
Dlatego artykuł jakoś mnie nie przekonuje. Odebrałam go jako straszak, a nie rzetelną i obiektywną opinię. Dodam, że przed założeniem ksenonów dowiadywałam się o to, więc nie jest to moje "widzimisię". |
My czytamy.... A Ty Paola czytasz? Przygotuj się merytorycznie do rozmowy przed jej rozpoczęciem....
Paola - 17-10-2008, 15:55
Dla mnie to nie jest legalne. Nie wiem kiedy pisałam to co zacytowałeś wyżej, ale gdyby było legalne nie byłoby problemu chociażby na przeglądzie. Teraz wiem na pewno.
Chyba nie potrzebnie wdałam się w tą dyskusję.
tomcio - 17-10-2008, 19:46
Już to na forum pisałem i napisze tu jeszcze raz. Nawet wstawienie żarówek HB3 o mocy 100W już nie jest legalne, bo lampa jako źródło światła odświetlające droge traci homologacje. Lampa w Pumie jest homologowana jedynie z żarówkami o mocy 65W.
robertpuma1910 - 17-10-2008, 20:55
Opoya, pisałaś, że Twoje xenony mają homologację. Czy kupiłaś je u Plaskura? Czy my, którzy kupowaliśmy u Plaskura mamy homologację?
CikCiak - 17-10-2008, 20:57
Mamy homologację na zestaw, ale lampy nie maja homologacji do xenonów. Mają znaczek E4 zamiast E1
Utwierdzam sie w przekonaniu, że xenony są nielegalne.
tomcio - 17-10-2008, 20:58
Też już o tym pisałem... homologacja na ksenony jako na zestaw ksenonowy jest, ale nie ma na lampe.
trojan6 - 17-10-2008, 21:48
Legalność, legalność, legalność. Jakbym szukał w swoim aucie nie leghalnych rzeczy to bym wiele cacków musial wywalić. B o podobno słuchanie radia w terenie zabudowanym w samochodzie zbyt głośno podlega karze...
Opoya - 17-10-2008, 22:59
Mylicie pojęcia. A to że policja tak się zachowała o niczym nie świadczy poza tym, że mieli takie "widzimisię".
Jako przykład podam historię mojego siostrzeńca. Nie na temat ksenonów, ale zachowania policji. Otóż miał niemiła przygodę z rowerzystką, która wyjechała mu pod koła z wysepki między pasami ruchu. Przyjechała policja, wszystko było OK, stwierdzili winę rowerzystki. Po paru dniach przyszło wezwanie na komendę drogówki i... okazało się, że siostrzeniec dostał mandat i punkty, bo... zmieniło się w cudowny sposób miejsce zdarzenia i rowerzystka wyjechała z pasa ruchu...
Wracając do ksenonów. Już było wspominane, ale powtórzę - dobrze ustawione ksenony nie mogą być powodem do kłopotów. Oczywiście można trafić na czepliwego policjanta. Ale to może się zdarzyć zawsze i nie musi dotyczyć ksenonów. Na ostatnim spocie Pumiara mówiła, jak to sprawdzali czy ma w samochodzie kamizelkę odblaskową - przypomnę, w Polsce nie ma obowiązku jej posiadania.
Pamiętajmy, że są dwie strony medalu. To co jest właściwe i co można oraz to do czego policja chce się przyczepić. Policjant jest tylko człowiekiem i też może się mylić.
Ksenony są legalne o ile maja homologację na używanie ich w UE (te od Plaskura mają). Nie ma znaczenia, że relfektory są do halogenów, bo oznacza to tylko w jakim zakresie światłosci ma pracować żródło światła. Natomiast to, że reflektor jest przystosowany do HB3 też nie ma znaczenia, bo nasze ksenony są też HB3. Ważne jest też, że nasze reflektory są soczewkowe, a palniki ksenonowe w zestawie do Pumy też są przystosowane do soczewek.
Wracając do Martuni - na jej miejscu nie przyjęłabym mandatu, o ile miała dobrze ustawione światła! Dlatego ciągle piszę o prawidłowym ich ustawianiu natychmiast po założeniu ksenonów, a nie za dwa dni czy kiedyś przy okazji...
markko - 17-10-2008, 23:07
Opoya napisał/a: | Ksenony są legalne o ile maja homologację na używanie ich w UE (te od Plaskura mają). Nie ma znaczenia, że relfektory są do halogenów, bo oznacza to tylko w jakim zakresie światłosci ma pracować żródło światła. Natomiast to, że reflektor jest przystosowany do HB3 też nie ma znaczenia, bo nasze ksenony są też HB3. Ważne jest też, że nasze reflektory są soczewkowe, a palniki ksenonowe w zestawie do Pumy też są przystosowane do soczewek. | ale reflektor nie jest homologowany na światło ksenonowe tylko halogenowe i tu jest cała różnica.
Na reflektorze muszą być litery i cyfry, które określają jego przeznaczenie. Najważniejsza jest duża litera E z liczbą umieszczoną w kółku. Litera oznacza znak homologacji, a więc dopuszczenie do ruchu, a liczba - kraj homologacji reflektora. Kolejne liczby umieszczone po prawej stronie kółka określają numer atestu. Bardzo ważna jest strzałka na szkle reflektora. Jeśli nie ma strzałki, światło przeznaczone jest do ruchu prawostronnego, natomiast jeśli jest - do lewostronnego. Założenie świateł do innego ruchu spowoduje oślepianie jadących z przeciwka.
Można także spotkać reflektory (ale bardzo rzadko) ze strzałką z prawym i lewym grotem (np. niektóre Fordy Scorpio), czyli z możliwością przestawienia wiązki światła.
Na reflektorze znajdziemy kolejne litery, które określają jego przeznaczenie: B - przeciwmgielny, RL - do jazdy dziennej, C - mijania, R - drogowy, CR- mijania i drogowy, C/R mijania lub drogowy. Litera H oznacza, że reflektor przystosowany jest do żarówek halogenowych (H1, H4, H7), a D - ksenonowych. Na obudowie znajdziemy jeszcze informacje o sile światła i tzw. kącie przewyższenia.
http://bluebox.zary.com.p...kuly/art_26.htm
Speedy - 18-10-2008, 04:31
Opoya, NIe do końca rozumiem czy piszesz o tym że ksenony są 'legalne" czy o tym ze nie koniecznie mogą być powodem kłopotów..?? BO jeśli to pierwsze to się mylisz tak jak pisze markko....
Ksenony mogą sobie mieć homologacje...Lampy już jej nie mają i już, to wystarczy żeby się przyczepić i zwalić winę wypadku na kogoś innego.
Koleś po prostu dobrze pomyślał i trafił w źle ustawione światła. Fakt..można by się kłócić i ja też bym walczył !!
Tak samo w każdym innym samochodzie też niby ksenony dobrze ustawione są legalne niby..??
Opowiadając już inne historie to można też brać pod uwagę 'radary' policji Wiedzieliście że oni używają ich nielegalnie..?? W większości Radar (czyli wszystko łącznie z zasilaniem) jak to urządzenie do pomiaru musi mieć homologację..i zawsze mają. Ale na zasilanie w samochodach policyjnych już zwykle homologacji nie ma...ani na okablowanie Można się kłócić..niektórzy tak robią No ale ten temat już zostawmy...
Wracając do ksenonów pamiętajcie żeby je dobrze ustawiać !! Prędzej niebiescy się czepią źle ustawionych nielegalnych świateł niż jak będzie wszystko OK...
Anonymous - 18-10-2008, 08:07
Ja ma dobrze ustawione swiatła, ale i tak jeżdze w dzień i na teranie zabudowanym z opuszczonym strumieniem swiatła.
tomcio - 18-10-2008, 17:21
Opoya napisał/a: | żarniki ksenonowe |
Będe upierdliwy Żarnik to skrętka wolfamowa w żarówce
Bacha - 19-10-2008, 00:14
Ale granda się zrobiła najważniejsze że Martuni nic się nie stało !!! Szczerze Jej współczuje takiej sytuacji ale na jej miejscu mandatu bym nie przyjął. Bo tak jak pisze Opoya sam zestaw ksenonów posiada atest/homologacje i mogła nie wiedziec że jej auto nie jest przystosowane do takiego oświetlenia. Prawidłowe ustawienie ksenonów to podstawa ale nie oszukujmy się bez automatycznego systemu poziomowania świateł w który powinno byc wyposażone każde auto z ksenonami nie jest trudno kogoś oślepic. Wystarczy jakaś nierównośc, a jak było w przypadku Martuni wie tylko ten drugi kierowca. Moim zdaniem mógł zobaczyc że w pumie są zwykłe lampy bez spryskiwaczy a światełka ksenonowe, a z własnego doświadczenia wiem jedno ilu policjantów tyle samo różnych interpretacji przepisów ... Łasia
robertpuma1910 - 19-10-2008, 10:42
Ok, ilu policjantów tyle interpretacji. Natomiast tu rzeczoznawca stwierdził nielegalne oświetlenie w aucie i od tej ekspertyzy nie ma odstępstwa. W sądzie to tylko dodatkowe tysiące kosztów.
Ciekawe jest co innego - od teraz gdyby coś się stało(odpukać) zawsze się będę bronił, że mnie xenony oślepiły. Jest ich coraz więcej i z pewnością wszytskie podobnie jak nasze nielegalne
|
|
|