Anonymous - 26-09-2011, 15:11 Spróbuj w Aviva. Albo spr na stronie CUK 
Anonymous - 26-09-2011, 15:19 oo avivy nie spr. cuk sprawdzałem, ale na koniec jak miało pokazać cene, to jakiś bład wyskakiwał i lipa, ale później jeszcze spr. [ Dodano: 26-09-2011, 16:46 ] yyy aviva ponad 2600 Pati - 26-09-2011, 16:43 lewadzki, ja kota ubezpieczałam teraz OC i AC Liberty Direct zapłaciłam 1250zł Anonymous - 26-09-2011, 17:56 Michu leniu, wystarczy zadzwonić, a info dostaniesz przez telefon. Jak Ci przypasuje, zostaje Ci tylko podjechać i podpisać umowę 
http://www.cuk.com.pl/sta...nt=114&dzial=14 Anonymous - 27-09-2011, 07:53 jjutro skocze obadac temat u nich na miejscu
Słoodzik - 27-09-2011, 19:19 Lewy, zadzwoń do PZM TU tel: 0 801 080 600 U nich za pełny pakiet OC + AC zapłaciłem 1600,00zł. A jako ciekawostkę ubezpieczeniową dodam, że ostatnio dowiedziałem się że LINK4 wprowadził możliwość ubezpieczenia pojazdów w AC które są starsze niż 10 lat. I nie chodzi tu o kontynuację ubezpieczenia, ale wykup nowej polisy. Danae - 12-10-2011, 12:48
Przy jakiej wartości auta?? Słoodzik - 12-10-2011, 15:39 Wartość auta: 10.300,00zł. Danae - 10-11-2011, 13:40 A ja jednak nie polecam CUKu, mojemu kumplowi wcisnęli kilka zbędnych ubezpieczeń, bo zdaje się, że mają od tego jakąś prowizję i zamiast zapłacić tanio to wyszedł jak Zabłocki na mydle... Już nie wspomnę, że jedno z tych ubezpieczeń Ass ma takie warunki, że szkoda gadać, coś tam się chyba pozmieniało w tym CUK na gorsze. Mają tyle firm, że chyba się już nie orientują, warto wziąć ofertę a ubezpieczyć się bezpośrednio w TU gdzie się znają na jednej firmie ale dobrze. Anonymous - 10-11-2011, 18:05 Danae, to kumpel nie widział co podpisuje, nie znał warunków, czy nie czytał umowy i podpisał na pałę. Jeśli jest niezadowolony, to raczej powinien mieć pretensję do siebie, a nie do CUK'u, że mu gniota wcisnęli
Podpisując u nich umowę, składasz podpis na trzech dokumentach, na których jest widoczna składka wraz ze wszystkimi dodatkowymi pakietami, składającymi się na wysokość składki
Danae - 08-01-2012, 20:52 Zahariash wiesz ile % ludzi w Polsce czyta umowy?? ... Anonymous - 08-01-2012, 21:19 Jeśli nie czyta, co podpisuje, to już nie wina ubezpieczyciela. Pretensje może mieć do siebie. Co to Twojego pytania. Nie wiem ile % osób czyta umowy, i nawet mnie to specjalnie nie interesuje. Ja czytam co mi dają do podpisu i na razie jakoś dobrze na tym wychodzę  
nomka - 08-01-2012, 21:32
Nie no Danae bez przesady, można nie do końca przeczytać 10 stron OWU drobnym maczkiem ale polisę i ten dokument wypisywany przed jej stworzeniem (takie jakby zamówienie) to chyba każdy czyta... 
Danae - 09-01-2012, 01:18 Ale się uśmiałam. Ludzie nie czytają nawet umów w banku (mam koleżankę w banku i wiem na 100%), a co dopiero polisę. Wg mnie jeśli mówisz, że chcesz to i to (a tak ustalasz z agentem) a dostajesz co innego to nie jest to uczciwe działanie... To tak jakbyś ustalił wariant serwisowy a dostajesz kosztorysowy... Z reguły uważasz że agent jest uczciwy, a nie że próbuje naciągnąć. Anonymous - 09-01-2012, 01:42 Danae to że ludzie oszukują, tzn. że my też mamy oszukiwać 
Ta "rozmowa" jest bez sensu. Jeżeli ktoś robi coś, bo tak robią inni ludzie, a nie bo mu tak podpowiada zdrowy rozsądek, to jest po prostu głupi. Możesz bronić swojego kolegi i ubierać zdania w piękne kwiatki, ale nie zmieni to faktu, że Twój kolega jest delikatnie mówiąc... niefrasobliwy 
|
||||||||||
