Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Szarpanie przy stałej prędkości
Venom_4x4 - 29-11-2016, 21:51
Owszem, samoadaptacja zrobi się sama. Sama sobie ustawi co che i jak chce. Wcale to nie oznacza że zrobi to poprawnie.
Puma sterowana jest ecc5 i procedura "samoadaptacji" jest podana w instrukcji do starszych modeli, taka jak do ecc4 .
Wielokrotnie wałkowany temat. Zrobisz samoadaptacje na zimnym, to ci wyjdzie inaczej niż na ciepłym. Jak chcesz mieć bogatszą mieszankę, to podczas adaptacji odpalasz w aucie co się da. (jak potrzebujesz na bogato, bo jak do codziennej jazdy śmigasz jak emeryt to będzie cię zalewać). Jak chcesz eco to zostawisz "tylko" silnik i masz chudo.
Ja nagrzewam silnik, potem zdejmuję klemę na 3-5min, załączam światła i dopiero procedura adaptacji. niedawno zdejmowałem klemę jak mi alarm głupiał i nie robiłem zgodnie z procedurą. Sam się "ustawił" i tak zalewa że wachę za 50 zł wywaliłem w 4 dni zamiast w 7.
leman - 30-11-2016, 15:05
^^Venom_4x4, o to mi chodziło
Hurpo, producent daje Instrukcja Obsługi dla "bezmózgowego" kierowcy który ma jeździć i być zadowolony. Daje też taki np. TIS dla "bezmózgowego" serwisanta, który ma tylko usunąć usterkę (nie mylić z naprawą!). Ale np. w Instrukcji, na temat samoadaptacji jest niby to samo, ale jednak nie tak samo jak w TIS. Dlaczego ?
Jak to działa wie zapewne tylko projektant PCM
Hurpo napisał/a: | To nieszczęsne szarpanie wygląda trochę tak, jakby silnik dostawał krótkie, nieregularne obciążenia. Podobna sytuacja jest w mojej fieści... | Dlatego zaproponowałem Ci ForScan. Bo przecież tam jednoznacznie widać zależności w danej chwili np. obrotów, ładowania, sondy lambda, temperatury jednej i drugiej,..ect. Ja dzięki niemu namierzyłem podczas jazdy nieregularną usterkę, która na postoju była niemierzalna przez superfachmanów.
Jak Tobie nie udaje się tego narzędzia wykorzystać, to niestety pozostają ci ..mechanicy
Hurpo - 30-11-2016, 18:42
O.K. Panowie. Zastosuję się do Waszych sugestii jak auto wróci od trzeciego mechanika, bo coś czuję, że on również nie podoła.
Napiszcie proszę jakie parametry mam sprawdzić na oscyloskopie FORSCAN-a.
Na moim teście statycznym sygnał z drugiej sondy lambda był prawie płaski na poziomie 0,85 V (zmieniał się o 0,02 V). Czy to dobrze?
Venom_4x4 - 30-11-2016, 23:33
Tak jeszcze odn samoadaptacji, to warto ją robić przy każdej wymianie filtra powietrza i paliwa.
ps, hurpo, zapodaj zdjęcia gdzie masz ten pikacz od czujników cofania i samych czujników. będę się w to bawił na wiosnę
WieSiu - 01-12-2016, 17:09
Ciekawym jest ze wlasciciele innych modeli Forda na sterowaniu ecc4 i ecc5 nie muszą tak się przejmować adaptacja. Ja sam często odpalam po podpieciu aku, pozwalam aby pochodził chwilę i jazda, wszystko się samo się wszystko ustawia i jakoś auto nie wariuje. A brednie o tym że auto więcej pali jak się procedurę robi przy włączonych lub nie odbiornikach to już jest jakaś komedia.
Po co auto ma sondy lambda? Po to aby na bieżąco ustawiać skład mieszanki, procedura,adaptacji nie ma nic do tego.
Macie jakieś popsute auta że takimi pier*** się przejmujecie. Sprawne auto samo się ustawi i nie trzeba jakiś nadzwyczajnych procedur. A już żeby robić adaptacje po wymianie filtrów? To chyba tylko wtedy by miało to sens jakby stare filtry były w stanie agonalnym/uszkodzonym ale to i tak bez sensu bo jak auto sprawne to i tak samo się zaadaptuje do nowych części bez wady, tylko to chwilę potrwa więc być może w celu przyspieszenia procedury warto zrobić reset.
Przestańcie wierzyć że reset to lekarstwo dla Waszych aut. Skoro coś się z nimi dzieje to znaczy że jest coś niesprawne i reset to nic nie pomoże,bo usterka prędzej czy później powroci
Hurpo - 01-12-2016, 18:09
Venom_4x4 napisał/a: | ps, hurpo, zapodaj zdjęcia gdzie masz ten pikacz od czujników cofania i samych czujników. będę się w to bawił na wiosnę | Jak wróci od mechanika to zrobię fotki.
@WieSiu co do samoadaptacji to mam takie samo zdanie;)
leman - 01-12-2016, 20:46
100% racji WieSiu, że reset (odłączenie aku) nie jest naprawą czegokolwiek. I masz rację, że jak jest coś niesprawne i reset to nic nie pomoże,bo usterka prędzej czy później powroci. Pełna zgoda!
Ale jeżeli chodzi o adaptację to piszesz już trochę tak, "to samo ale nie tak samo"
Samoadaptację do swoich wilelu modeli nakazuje Ford jako projektant i producent a nie jakiś nawiedzony tiuningowiec. Ale trzeba mieć świadomość, że sprawa dotyczy ROM'ów, RAM'ów, rejestrów, procesorów ...programowania z przed 20lat! WieSiu napisał/a: | Po co auto ma sondy lambda? Po to aby na bieżąco ustawiać skład mieszanki, procedura,adaptacji nie ma nic do tego. |
A w TIS'e który jest dla serwisu, dla Pum, fiest, fokusów, galaxy, napisali punkt o adaptacji;
Kod: | ..
6.When the engine reaches normal operating temperature, increase the engine speed to 1200 rpm and maintain for approximately two minutes. |
i moim zdaniem, służy to właśnie adaptacji min. sond obu, w warunkach normalnych tzn po otwarciu termostatu i dużego obiegu (~82oC)
Można jeździć jak sugerujesz, bez "poinformowania PCM" jakie są aktualnie rzeczywiste parametry, które będą przyjęte jako wzorcowe. On(PCM) sobie jakoś poradzi, .. ale nie zawsze.
Bo można np dywagować na ile 16-to letnia sonda, która "przejechała" 180tys (a miała tylko ~100tys) jest wiarygodna jak traktuje się ją jak nówkę? Ale to inna bajka.
nio chyba, że 20letnia inteligencja ecc5 to wychwytuje ........bez samoadaptacji
WieSiu - 01-12-2016, 21:19
Przecież sterownik się cały czas adaptuje do tego co podają czujniki. Jak sonda jest strata i kiepska to reset i adaptacja też nic nie da. Z czym mogę się jedynie zgodzić to poprawnie wykonany reset pomaga kompowi ustawić dobrze obroty jałowe i zachowanie silnika przy schodzeniu z obrotow. Ale bez adaptacji prędzej czy później też sobie sterownik poradzi z ustawieniem (najwyżej parę razy zgrasnie - ale gasniecie to wynika z tego że auta już są trochę zużyte i odstaja od parametrów nominalnych zapisanych w sterowaniu). Cała reszta mapy paliwa i tak jest cały czas korygowana nawet jak adptacja nie jest wykonana zgodnie z procedura.
Myślę że ta procedura powstała żeby aso po resecie wypuściło w pełni sprawne auto i aby klient nie narzekał że coś pracuje nie tak. Przy okazji tej adaptacji serwis może skontrolować czy wszystko z autem jest ok.
leman - 01-12-2016, 22:06
Sterownik się nie adoptuje tylko steruje pracą zgodnie do wzorca który uzyskuje po resecie i samoadaptacji!
Wg mnie, moim zdaniem adaptacja (właściwa, porządna) pozwala na ustalenie początkowych punktów odniesienia do dalszej regulacji tzn. traktuje je jako punkt wyjściowy. Przy wymianie czegokolwiek (nawet filtra powietrza) zmieniają się parametry pracy silnika (więcej powietrza w jednostce czasu) i dlatego należy o tym poinformować PCM. Samoadaptacja to, wybranie "aktualnej rzeczywistej mapy początkowej, wzorcowej" która jest punktem odniesienia do dalszej regulacji. Jak się tego nie zrobi jest dowolnie. Raz dobrze, raz nie najlepiej
WieSiu - 01-12-2016, 23:54
Bzdury, początkowe parametry to ma sterownik wpisane w pamięc stała przez producenta. A wszystko inne to korekty które robi podczas jazdy.
Venom_4x4 - 03-12-2016, 20:55
Wiesiu, piszesz bez namysłu. Nie wiem skąd czerpiesz info, że inni posiadacze aut z ECC4 i 5 nie mają "problemu" z samoadaptacją. Każdy świadomy właściwości tych sterowników takie coś przeprowadza.
To jest "tępa" elektronika. Ma program startowy, żebyś mógł auto odpalić. Ma proces adaptacyjny, żeby sterownik potrafił ogarnąć właściwe parametry czujników.
Cały zespół czujników i elementów składowych układu zasilania silnika ma określoną tolerancję. Głupi filtr powietrza firmy A ma nieco inne parametry niż firmy B, co daje inny przepływ. Mieszkając na południu Hiszpanii masz inne parametry powietrza zasysanego niż w Norwegii.
Wszystko to nakazuje przeprowadzenie procesu adaptacji sterowania układem aby uzyskać zadaną sprawność układu.
W związku z tym sterownik ma wbudowany proces "samoadaptacji". ECC4 i ECC5 o którym mowa są za głupie żeby przeprowadzać samoadaptację na bieżąco podczas użytkowania jak to robią nowsze sterowniki. Ma tylko mechanizm który dostraja parametry z czujników do mapy przez pierwsze 5min pracy. Potem ma już pamięć pełną i tyle.
Osobiście to sprawdzałem na kilku autach. Inaczej wychodzi adaptacja wykonana zgodnie z procedurą, a inaczej przeprowadzana podczas pierwszej jazdy.
Kolejna sprawa to obciążenie silnika. Jeżeli silnik chodzi na luzie to ma mniejsze zapotrzebowanie na paliwo i do utrzymania wolnych obrotów użyje mniejszej dawki mieszanki. Analogicznie, jeżeli masz duży pobór prądu z alternatora, to stawia on opór i do poprawnej pracy silnik wymaga większej dawki mieszanki. Sonda lambda nie ma tu nic do gadania. Przy zadanym obciążeniu skład spalin ma się mieścić w normie i tyle. To samo masz jadąc na biegu bez dodawania gazu. Silnik pracuje pod obciążeniem pomimo niskich obrotów, więc dawka paliwa jest inna niż przy silniku wysprzęglonym. Właśnie do takich rzeczy dostosowuje się ECC przy pierwszym uruchomieniu. Wpływając na warunki początkowe możesz nieznacznie wpływać na parametry jakie ustawi sterownik. Wydaje ci się to dziwne?
WieSiu - 04-12-2016, 02:09
Dalej twierdzę że nie masz racji, nie ma czegoś takiego jak zbieranie wzorców przez pierwsze 5 minut, w tych sterownikach jest samoadaptacja na bieżąco. Nie są to tępe sterowniki. Ciekawe jest ze jakoś auto ustawione w zimie bez problemu radzi sobie gdy wyjedzie do kraju gdzie jest +38, inne powietrze, inne paliwo itp
Ta Twoja teoria nie ma sensu.
A sterownik dba przede wszystkim o to żeby było jak najmniej toksyczne więc musi się ciągle wszystko zmienić
Hurpo - 04-12-2016, 11:45
Obiecane fotki "cofacza" zamieściłem w tym temacie: KLIK
Odebrałem Pumę wczoraj od trzeciego mechanika - jak się zapewne domyślacie - bez rezultatu.
Teraz pytanie do Znawców: Czy mogę bezkarnie odłączyć wtyczkę od zaworu sterującego VCT i przejechać tak kilka km aby wyeliminować ewentualne uszkodzenie tego systemu?
@WieSiu popieram Cię
WieSiu - 07-12-2016, 11:35
a po co chcesz to robic ? cos Ci napsuli ?
Hurpo napisał/a: | @WieSiu popieram Cię |
a dziekuje
Hurpo - 07-12-2016, 21:26
WieSiu napisał/a: | a po co chcesz to robic ? cos Ci napsuli ? |
Kupiłem Pumę z jakąś usterką (patrz temat), której nie wykrył już trzeci mechanik. Próbuję sam.
|
|
|