Sam naprawiam - Instrukcja czyszczenia przepływomierza
kolargol - 28-05-2011, 11:17
ja wyciągałem lampę z tego co pamiętam
bania - 28-05-2011, 13:21
nie no Panowie! nie trzeba sobie utrudniać. ja odkrecam ten caly alu kawalek do którego jest przykręcony przeplywomierz i kiedy mam go na wierzchu wtedy odkręcam przeplywomierz.To tylko dwa wkręty i opaska!
Misiek1976 - 16-06-2011, 22:33
jamaan dzięki Twej instrukcji doprowadziłem swą pumkę do świetności,śmiga aż miło dzięki
Anonymous - 28-06-2011, 09:43
Dzięki świetny materiał tak powininna wyglądać każda porada, wówczs mechanika nie byłaby straszna. Moja Puma odzyskała świeżość i obroty wruciły do normy.
Misiek1976 - 28-06-2011, 09:45
bania dokładnie tak samo postępowałem podczyszczenia przepływomierza,chyba naj łatwiejszy
robertpuma1910 - 28-06-2011, 16:41
bania napisał/a: | ja odkrecam ten caly alu kawalek do którego jest przykręcony przeplywomierz i kiedy mam go na wierzchu wtedy odkręcam przeplywomierz |
Dusia_Misiek1976 napisał/a: | bania dokładnie tak samo postępowałem podczyszczenia przepływomierza,chyba naj łatwiejszy |
A zamontowanie spowrotem tego "alu kawałka" też jest tak proste jak rozmontowanie?
Misiek1976 - 28-06-2011, 17:11
robertpuma1910 powiedziałbym,że nawet łatwiejsze z tego względu,że już wiemy jak się zabrać do tego stosując metodę odwrotności wykonywania zadań...
MarcinP - 08-01-2013, 12:26
Witam wszystkich!
Z moją Pumcią dzieją się złe rzeczy. Strasznie straciła na mocy, tj. przyspieszanie, ruszanie itp. Problemu nie ma, gdy obroty są ponad 2,5k, ale to chyba normalne, że przy takich obrotach auto jest żywsze.
Chcę zabrać się za czyszczenie przepływomierza, ale, że z mechaniką do czynienia miałem prawie nic, wolę się upewnić, czy na pewno to może być przyczyną, bo jest spora szansa, że coś popsuje, nawet z taką dobrą instrukcją.
Czy przepływomierz może zasyfić się "nagle", czy raczej jest to proces, który trwa długo? Ponieważ, gdy Pumke kupowałem, tj. w wakacje tego roku, samochód był żywy, rwał się, wszystko było super. Teraz męczy się, muszę dodawać dużo gazu, żeby w ogóle ruszyć z miejsca, a przy zmianie biegów ok. 2k obrotów, wyraźnie słychać i czuć, że silnik się męczy.
PS. A może winowajcą jest silnik krokowy(tak wiem, nazywa się to inaczej.. )?
Pozdrawiam
Edit:
Zabrałem się dzisiaj za przepływomierz. Był w idealnym stanie, jak nowy, błyszczący. Tak więc nie wiem, co jest z moją Pumką, że ma taki zanik mocy ..
silverstar - 10-01-2013, 08:48
Zawór bocznikowy (Silnik krokowy) odpowiada za utrzymanie poziomu obrotów na biegu jałowym.
U mnie np po zakupie pumy chodziła super a po miesiącu straciła kopa a potem obroty się przycinały.
Więc zanieczyszczenia możesz mieć szybko np brudny filtr i syfy zasysane są do silnika i brudy mogą osiadać na przepływce.
Problemy ze stratą mocy mogą być jeszcze przez sondę lambda, przepustnicę. Czasami problemy mogą być również przez filtr paliwa i powietrza.
Najlepiej podpiąć pod komputer i sprawdzić jakie błędy się pojawiają.
Opoya - 10-01-2013, 11:46
silverstar napisał/a: | Najlepiej podpiąć pod komputer i sprawdzić jakie błędy się pojawiają. | Święte słowa, od tego trzeba zawsze zaczynać, zanim wymienimy pół osprzętu narażając się na koszty, czasem dość duże.
PS. MarcinP, jeśli wiesz, że nazwa "silnik krokowy" jest niepoprawna, to używaj dobrej (trochę wstyd się do tego przyznawać)...
MarcinP - 10-01-2013, 14:50
Na obrotach mi nie faluje, chodzi płynnie. Wszystkie filtry wymienione ok 2 miesiące temu, wraz z wymianą oleju. Bardzo chętnie podpiąłbym Pume pod komputer, jednak mam wyrwane/ucięte złącze diagnostyczne i dopóki nie kupie skądś takiego, to nie mam takiej możliwości.
Myślę, że to może też być 'problem' spowodowany tym, że mam większe opony, niż zalecane. Większe koło trudniej ruszyć z miejsca, oraz ciężej rozpędzić, a zaznaczam, że gdy Puma już jedzie, to od 2-2,5k obrotów, problem braku mocy "znika" i Puma rwie jak szalona.
Opoya, ja wiem, że to się tak nie nazywa, ale nie mogę znaleźć jak to się właśnie poprawnie nazywa. Czytałem to kiedyś na forum, zapewne to nawet Ty pisałaś No chyba, że chodzi o "zawór bocznikowy", to teraz już będę pamiętał
Ok, pójdę za Waszą radą, skombinuje jak najszybciej złącze diagnostyczne i podepnę pod kompa. Wtedy może się okaże co jest przyczyną.
German0s - 04-03-2013, 19:39
głupie pytanie, ale instrukcja jest do 1,7...tylko i wyłącznie, czy w 1,4 jest tak samo ? czy ktoś ze Śląska już to czyścił i może pomóc ? boję się to ruszać samemu, bo zawsze mi coś spadnie albo się urwie też czuję, że nie ta moc jest co powinna być i wątpię, że ktoś kiedyś czyścił tę przepływkę...dlatego chcę to zrobić i mam nadzieję, że będzie lepiej
BTW. czasem raz na sto jak zapalam to chwilę trza pokręcić zanim załapie, dłużej dużo niż normalnie...nawet na ciepłym, czy to może być też wina przepływomierza ?
sharky - 04-03-2013, 22:49
Ja nie jestem ze Śląska, ale mogę coś podpowiedzieć. Też mam Pumę 1,4 i z czyszczeniem przepływomierza nie ma żadnych komplikacji i jest tak, jak w 1,7. Ja czyściłem swój przeplywomierz bardzo dawno i korzystałem wtedy z tego poradnika http://www.mondeoklubpols...p%C5%82ywomierz "Druciki" czyściłem pałeczkami do uszu i spirytusem.
Z tym odpalaniem też mam podobnie. Zdarza się to bardzo rzadko, z raz na pół roku, ale czasem trzeba dłużej zakręcić. Nie wiem czego to jest wina. Pisałem o tym tutaj http://klubpumy.pl/viewto...3u%BFej+kr%EAci
trojan6 - 05-03-2013, 11:34
4 śrubki na torxa z dziurką, szpatułka, trochę spirytusu i po sprawie. Nic trudnego.
German0s - 05-03-2013, 19:48
no jak będzie ładna pogoda to spróbuję to zrobić...jest szansa, że można coś tam napsuć ?
|
|
|