mlody3eci - 17-12-2009, 10:03
szkoda calkowita jest juz w momencie przekroczenia 70% wartości samochodu, przynajmniej w PZU tak jest Dofe - 17-12-2009, 16:11 A te lampy to faktycznie tanie nie są. Jak ja wymieniałam przednie, to w Toruniu sobie życzyli po 1300 za sztukę. Kupiłam wreszcie z internetu chyba za 760 za sztukę - nowe, oryginalne, boscha. Dietih - 17-12-2009, 17:23 cichy , musisz ustalić ile warta była Twoja Puma przed kolizją. potem poszukać warsztatu , który by CI to naprawił za kwotę mniejszą niż wartość samochodu - i niekoniecznie na używkach, może być np. na dobrych zamiennikach (chodzi oto, że jak zrobisz w ASO i na ich częściach i cenach za roboczogodzinę, to sie okaże, że naprawa jest nieopłacalna, bo przekracza wartosc samochodu) natomiast, jeśli uda Ci się znaleźć warsztat, który naprawi poniżej wartości samochodu, to pokrywasz cenę z własnej kasy, bierzesz fakturę, idziesz do sądu i wyszarpiesz od ubezpieczyciela wartość z faktury) to oczywiście scenariusz na wypadek gdyby wycena np. gotówkowa byłaby dla Ciebie niezadowalająca 
pozdro mlody3eci - 17-12-2009, 19:01
moze wyszarpac pod warunkiem, ze wykupil opcje "WARSZTAT" czyli drozsza. jesli wybral tansza to wycena rzeczoznawcy PZU jest wiazaca Dietih - 17-12-2009, 19:23 mylisz odszkodowanie z OC z tym z AC, jesli naprawia z własnego AC, to tak, a jeśli z OC sprawcy, to pełne odszkodowanie, żadnych amortyzacji itd... mlody3eci - 18-12-2009, 14:13 ano chyba, ze tak, masz racje mialem na mysli OC Anonymous - 22-12-2009, 12:34 cichy i co tam zalatwiles?? wiesz juz cos blizej 
|
||||||||||
