Hyde park - Jak to jest z tym OC
Arczii - 23-05-2015, 18:57 Temat postu: Jak to jest z tym OC Hej
przeglądam ogłoszenia i co chwilę widzę
długie opłaty,
oc na cały rok
itd itp
Zawsze jak kupowałem auto to mówiono mi, że OC nie przechodzi na kupującego bo każdy ma inne zniżki. Czy coś się zmieniło? Teraz przechodzi? Na jednym z for, które po tym zapytaniu wyrzuciło google, stwierdzili, że OC może wypowiedzieć wyłacznie kupujący. Dotąd byłem przekonany, że jak sprzedaje samochód to zgłaszam do ubezpieczalni ten fakt i odzyskuję nadpłatę. Akurat nigdy się tak nie zdarzyło bo sprzedawałem auta jak był tydzień do następnej składki ale jak to jest właściwie. Bo jeżeli faktycznie można jeździć na OC które samochód posiada to jest to istotne dla świeżych kierowców.
Mam też pytanie jak jest ze zniżkami, miałem już kilka aut i zawsze biore jako współwłaściciela matke bo ona ma 60% zniżek. Ale może niepotrzebnie bo wyczytałem, że co roku nalicza sie 10% zniżek jak się jest współwłaścicielem. Więc wychodziłoby że mam już maksymalne zniżki, można to gdzieś sprawdzić? Jak?
I przy okazji które TU polecacie.
Darkdog89 - 23-05-2015, 19:12
Jeśli miałeś auto jako współwłaściciel to naliczają Ci się zniżki 10% na rok. Z tego co piszesz masz już w ten sposób rejestrowane auto na siebie jako współwłaściciela przez 6 lat. To już spokojnie rejestruj tylko na siebie. A co do pierwszego pytania mogę się mylić, ale można jeździć na czyimś OC do czasu aż jest ważne. OC przechodzi wraz ze sprzedanym pojazdem. Ale sam tego nie stosowałem zawsze wypowiadałem OC zaraz po zakupie jakoś żyje w przekonaniu że w razie draki lepiej mieć to już wszystko na siebie. Może błędne to moje przekonanie. A ja mam auto w LINK4 jak narazie jak się skończy OC to pomyślę gdzie ubezpieczyć.
Arczii - 23-05-2015, 19:16
Znalazłem fajny artykuł
http://www.auto-swiat.pl/...upie-auta/rl3xp
wychodzi z tego, że można jeździć na OC sprzedawcy. Teraz pozostaje kwestia czy kupujący ma obowiązek rekalkulacji, wg przepisów obowiązek zgłoszenia zbycia pojazdu ma sprzedawca. Więc w moim przekonaniu to do ubezpieczyciela należy decyzja czy polisę przeliczy i powiadomi o tym fakcie nabywcę.
screen - 23-05-2015, 21:01
Możesz jeździć na OC sprzedawcy. Z tym że do przerejestrowania w Urzędzie Miasta, przy odbieraniu dowodu ''twardego'' potrzebne jest Oc na właściciela. Idziesz do ubezpieczyciela który robi aneks, i przeważnie wylicza czy nie musisz mu dopłacić jeżeli masz mniejsze zniżki od poprzedniego właściciela. Z aneksem i polisą poprzednika jeździsz do upłynięcia terminu polisy.
Kania - 23-05-2015, 21:07
Sprzedawca przeważnie rezygnuje po sprzedaży oc ponieważ odzyskuje pieniądze. Możesz jedynie spytać o możliwość kontynuacji ale handlarz tego nie robi. Przy umowie kupna-sprzedaży możesz zewrzeć adnotację o kontynuacji OC. Samochody sprowadzone zawsze mają od nowa OC.
screen - 23-05-2015, 21:15
Aby sprzedawca zrezygnował z OC i odzyskał pieniądze potrzebna jest zgoda kupującego. Oczywiście gdy kupujesz od osoby prywatnej, a nie sprowadzoną igłę od Mirosława . Ten najchętniej da do podpisania umowę na ''Niemca'' , a OC sam wykupisz aby dojechać do domu. Oczywiście w większości jest to nielegalne bo tablice są nieważne , choć Mirosław będzie zapewniał że wszystko jest zgodne z prawem .
Arczii - 24-05-2015, 00:03
Kania napisał/a: | Sprzedawca przeważnie rezygnuje po sprzedaży oc ponieważ odzyskuje pieniądze. |
Tak było kiedyś, przepisy się zmieniły i nic już nie odzyskasz jak nie zadba o to kupujący. A zawieranie w umowie wymogu rezygnacji jest raczej bezprawne.
screen napisał/a: | Możesz jeździć na OC sprzedawcy. Z tym że do przerejestrowania w Urzędzie Miasta, przy odbieraniu dowodu ''twardego'' potrzebne jest Oc na właściciela. |
Przerejestrowanie nie jest konieczne, ja od lat jeżdżę na tablicach które auto ma. Ma to swoje zalety i wady ale ogólnie nie trzeba. Tym bardziej jeśli auto jest z tego samego województwa.
PS. Małe sprostowanie gdyż wiele osób popełnia ten błąd, nie ma czegoś takiego jak umowa kupna sprzedaży, jest wyłącznie umowa sprzedaży.
screen - 24-05-2015, 07:32
Arczii mylisz się.
W myśl obowiązującego Prawa o Ruchu Drogowym, nowy właściciel ma 30 dni na przerejestrowanie samochodu. Okres ten liczony jest począwszy od daty zakupu auta widniejącej na umowie. Sęk w tym, że wyrobienie nowych dokumentów wiąże się z kosztami. Za nowe dowody rejestracyjne (czasowy i stały) zapłacić trzeba około 70 zł, 80 zł kosztować nas będą nowe tablice. Nie są to rzecz jasna zaporowe kwoty, ale biorąc pod uwagę fakt, że zaraz po zakupie (14 dni od daty na umowie) czeka nas wizyta w urzędzie skarbowym, gdzie zapłacić musimy podatek od czynności cywilno-prawnych (2 proc. wartości auta),
Czytaj więcej na http://www.poboczem.pl/na..._campaign=other
Czytaj więcej na http://www.poboczem.pl/na..._campaign=other
Przerejestrowanie jest wymagane w ciągu 30 dni od zakupu. Tylko za brak przerejestrowania nie ma kar i tym co szkoda kasy pomijają ten obowiązek. Dlatego zaraz po sprzedaży ja chodzę do Wydziału Komunikacji z umową. Po zgłoszeniu mam umowę potwierdzoną o zbyciu pojazdu i wtedy żadne przewinienia nowego właściciela nie idą na moje konto.
Arczii - 24-05-2015, 16:54
Tak wiem że przepisy wymagają, wiele rzeczy trzeba ale po co. Rozmawiałem kilka razy z niebieskimi i strażnikami bo co rusz mi blokady zakładają jako że auto mam na pomorskich tablicach. Co ciekawsze nigdy nie dostałem zdjecia z fotoradaru. Od 10 lat nie rejestrowałem auta a miałem ich w tym czasie kilka.
leman - 24-05-2015, 18:38
Arczii cieszysz się, chwalisz się, czy szpanujesz?, ze przez 10 lat łamiesz prawo, bo trudno wywnioskować.
screen - 24-05-2015, 19:26
Arczi przez takich ludzi jak ty sprzedający może mieć kłopot i się tłumaczyć. Jak ty byś sprzedał auto i inny właściciel by go nie zarejestrował na siebie, to jak musiałbyś się tłumaczyć z winy innej osoby to byłoby ok?
Ręce opadają z takim podejściem.
Arczii - 24-05-2015, 22:50
Spokojnie nie unoście się. Miałem przypadki że przyjechali do mnie bo auto które sprzedałem było na mnie, wystarczy wówczas pokazać umowę sprzedaży i z głowy. Może to nie jest dumne i naciąga przepisy ale czy to, że musicie płacić podatek od tego że coś kupiliście to wg Was fajne, ja wolę nie nabijać kabzy złodziejskim urzędasom.
leman - 24-05-2015, 23:19
Arczii napisał/a: | ...... ja wolę nie nabijać kabzy złodziejskim urzędasom. | tzn. "dymasz" tych, co jednak muszą przestrzegać prawa. Nikt (prawie) nie chce płacić podatków! Ale z czegoś, choćby drogi trzeba wybudować. A Ty Arczii, jak super cwaniak jesteś ponad to. Ale będziesz pierwszy, który jakość i dziury w drodze skrytykuje.
Jesteś na forum od raptem 10 dni, nie masz PUMKI, ale w prawie każdym temacie hejtujesz.
Ale staraj się, ja wierze w Twoje szczere intencje, zamglone nieumiejętnościami
Yojimbo - 25-05-2015, 09:28
Skoro nie ma za to kary to po co przerejestrowywac? Jak zatrzymaja dowod to wtedy zaczyna sie problem, szczegolnie gdy auto kupilismy z daleka
WieSiu - 25-05-2015, 10:18
Arczii, nie placisz podatku w US? Nie życzę Ci źle ale to lepiej zrobić,przerejestrowac może nie koniecznie ale podatek trzeba zapłacić, bo za niezaplacenie są kary plus odsetki.
A OC przechodzi na nowego właściciela ze wszystkimi prawami ale i obowiązkami, np takimi jak płatność za raty jeśli sprzedający taka formę wybrał i nie oplacil jeszcze do końca. Dlatego zawsze warto zapytać obezpieczyciela. Często jeśli OC jest do końca opłacone to tez nie trzeba nic dopłacać jeśli ma się mniejsze zniżki i miejsce zamieszkania zwiększa stawki. Warto z tego korzystać, ale trzeba uważać aby raty nie musieć płacić. A pierwsze 30 dni zawsze jest za darmo, niezależnie czy rata zapłacona czu nie. Tyle że przed tymi 30 dniami trzeba wypowiedzieć umowę,aby nie dopłacać
|
|
|