To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Forum techniczne - porady - wlączający się alarm, syczenie pod maską

tusia8510 - 21-07-2010, 14:28
Temat postu: wlączający się alarm, syczenie pod maską
Heja, rozładował mi sie ostatnio akumulator i dzisiaj po zakonczeniu jazdy, zamknęłam auto i za chwilę mrygneły mi swiatla, jakby się alarm wlaczyl. Tyle, że alarm dziala tylko na drzwi pasazera, ktorych nie dotykalam. Czy te dzziwne wlaczanie sie alarmu ma zwiazek z rozladowanym ostatnio aku? Może go odpiąć na noc? Nigdy mi się żaden alarm tak nie włączał.
Też po zgaszeniu auta coś mi zaczelo syczec pod maska , wydaje mi się, że w okolicach zbiorniczka od plynu chlodniczego, ktorego jest odpowiednia ilosc i po max minucie przestalo. Co to moze byc? czeka mnie 900 km samotnej trasy, więc muszę wszystko posprawdzać, zeby mi nie zdechła po drodze.

Pietia - 21-07-2010, 18:42

Tusiu syczenie przypuszczam ze pochodzi właśnie z zbiorniczka płynu chłodniczego ponieważ wytwarza się ciśnienie i gdy korek jest niedokręcony lub może być jakaś nieszczelność to sprężone powietrze ucieka. A co do alarmu to wątpie żeby z tym alarmem ci się tak działo poprzez rozładowany aku chodź mogę sie mylić, o alarm niech sie wypowiedzą inni, może ktoś będzie wiedział :)
tusia8510 - 21-07-2010, 19:04

no właśnie tak podejrzewałam, że moze zbiorbniczek, ale korek dokręcony, wężyki dochodzące też obczajałam i jakoś nie wydaje mi się, zeby to tam. Po okolo minucie przestawało syczeć po zgaszeniu auta, a ciśnienie w zbiorniczku przecież chyba tak szybko by nie spadło na gorącym silniku? Jak odpaliłam za chwile ponownie to znow syczalo i po okolo minucie przestawało.
Jeszcze jak na złość rozrusznik siada :( i mam problemy z odpaleniem .
Będzie ciężka i nerwowa podróż...

Pietia - 21-07-2010, 19:14

Tusiu jestem w 90% pewny że gdzieś na zbiorniczku jest nieszczelność. Nieprzejmuj sie Pumcia da rade. Co do Alarmu popytam, poczytam i jak coś znajde to dam znać :)


edytując post, tak teraz wpadłem na pomysł może klima, mam tak w VW Passacie jak przyjade i wyłącze silnik to mi syczy przez krótka chwile i też może być coś takiego

tusia8510 - 21-07-2010, 19:37

Nio tez myslalam o klimie, bo ją włączałam.
Ale nic Ci sie nie dzieje z tym syczeniem i to normalne?
tyle ze nigdy, tak przynajmniej mi sie wydaje, nie bylo tak, a jest to dość głośno

Pietia - 21-07-2010, 20:32

Nic sie nie dzieje, nie wiem czemu tak klima syczy ale działa prawidłowo i to dość głośno sie ten syk wydobywa, może ktoś doda komenta czy z klimy wydobywają mu sie jakieś dzwięki po wyłączeniu silnika ?
tusia8510 - 22-07-2010, 09:23

Odłączyłam na noc aku i juz nie mryga ten alarm.
Ale pojawił sie większy problem - pumka nie chce odpalić. Chyba rozrusznik :sad: :567:
Czy próbując ją odpalić mogę coś zepsuć?

Damianos - 22-07-2010, 09:38

u mnie też jest syczenie po wyłączeniu klimy
tusia8510 - 26-07-2010, 12:59

Cudem znalazł się rozrusznik i właśnie "się wymienia", więc mam nadzieję podróż będzie spokojna :)
Coś tylko stary nie chce wyjść ze swojego miejsca. Oczywiście jak przyjechał mechanik to zapaliła dosłownie za każdym razem bez najmniejszego problemu !!!

Pietia - 28-07-2010, 11:18

hehhe może ma lepsze podejście :P Zanim odpalisz to pogadaj z nią a potem przekręć kluczyk :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group